Tak... Jak w drugiej klasie wzięłam z koleżankami buty takiego pomylonego Karola. Umaczałyśmy je w damskim kiblu po czym wrzuciłam  do klasy w środku zajęć lekcyjnych... To były dobre czasy!

To szkoda że nie widziałaś jak taki Damian z młodszych klas miesiąc temu uciekł z szkoły i wlazł na dach garażu który był za płotem boiska. Potem kilka osób z samorządu poszło po niego z kijami i gonili się po dachu...
A jeszcze nie powiem co taka tępa trójka robiła pod stolikiem w 2 klasie. A co dopiero jak Hubert robił "tańce" w szatni z wywalonym na wierzchu... Dobra sory. Robię to dla tego bo chcę wam wszystkim pokazać że moja klasa jest...Nie do pobicia.

Nie wiem o co ci chodzi ale wiedz że ja nie zmyślam. Nasza szkoła chyba jest w jakimś wariatkowie bo niektórzy to naprawdę psychole.

Czuję że większość szkół w Polsce taka jest.

Taa... Jak u nas pani wyjdzie na chwilę...Piekło! Gabriel robi dziwne rzeczy (nie należę do zbouczków więc nie chcę wnikać w szczegóły). Pupil, kujonka i przewodnicząca szkoły stara się nas uciszyć udając panią...Potem oczywiście dostaje w twarz linijką lub (przy odrobinie szczęścia) kłębkiem wełny  rozciągniętym po całej klasie... Stachu idiota wali głową o półkę (kiedyś się prawie na mnie przewróciła) lub rzuca ławkami w "małpy" skaczące po sali. Ja akurat nie jestem ani łagodną ani przebaczalną osobą. Kiedyś wylałam na farmera atrament ( ale to się nie liczyło bo był stan wojenny). No i oczywiście na zimę lodem prosto w mordę przywódcy czwartej C Matuśkiewicza.

Wiele osób nazywa mnie Skazą ponieważ jestem wredną i podstępną osobą żywiącą się bólem innych.
Nie licząc tego że wiele razy nabrałam chłopaków by walczyli z 4C i wracając z siniakami.
Powinniście jeszcze wiedzieć że jestem śmiertelnym wrogiem Matuśkiewicza Symulanta i Kujona... I to właśnie ja staję na czele wojska walczącego przeciw im...

Ostatnio edytowany przez Herobrine (2013-07-17 20:38:56)